...

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Vollare Colorado

Hi !
Jak Wam mija ten drugi świąteczny dzień ? :) Suche, oblane, czy może dopiero planujecie oblać najbliższych?
Przyznam się, że w tym roku to ja symbolicznie oblałam domowników,a sama pozostałam sucha :))

A dziś pojawiam się na krótko, ponieważ niedługo idę się przejść na Promenadę- szkoda marnować tak pięknego dnia ( u mnie słońce, w miarę ciepło (około 7-10 stopni) i lekki wiaterek) a w porównaniu z tym co u niektórych z Was się dzieje ( śnieg w kwietniu?!) to mam boską pogodę :)

Jak już po tytule widzicie napiszę Wam co nieco o lakieru do paznokci z firmy Vollare z serii Colorado.

Do tej pory posiadam tylko dwa i to na dodatek dwa, które były kupione w ten sam dzień i zupełnie nie wiedziałam czego mogę się po nich spodziewać, alee po kolei :)
                                                                                                                                         

 
Tutaj kolor lakieru nie jest oddany, aparat przekłamał. Kolor oceniłabym jako mleczna czekolada ( troszeczkę ciemniejszy od tego -->  )

Lakier kupiłam w sklepie wielobranżowym, który mam stosunkowo blisko domu. Z tego co się orientuję tylko tam można je spotkać( w moim mieście przynajmniej) Ale jedno jest pewne, że nie spotkacie go w żadnym Rossmanie lub Naturze.

Tutaj już chyba lepiej został oddany kolor.

                                                                                                                                          
A teraz już kilka faktów czysto technicznych:

CENA; Kupiłam go za 2.80
KOLOR : oznaczony numerkiem 386
POJEMNOŚĆ: Całkiem spora, bo aż 12 ml!
PĘDZELEK: poręczny, całkiem sprawnie się nim maluje
OPAKOWANIE: również poręczne, z przodu lekko spłaszczone
KONSYSTENCJA: w sam raz, nie lejąca i nie ciągnąca

Jeśli chodzi już o samo malowanie to wystarczy jedna grubsza warstwa, żeby paznokieć został pokryty kolorem. Ale uwaga, trzeba malować sprawnie, najlepiej przeciągać pędzelkiem tylko raz w danym miejscu, wtedy nie utworzą się prześwity.

Co do trwałości oceniam na 2-3 dni. Po drugim dniu starły mi się lekko końcówki, jednak lakier nie odprysnął w żadnym miejscu a w tym czasie intensywnie sprzątałam, zmywałam naczynia i jeszcze robiłam inne cuda niewidy :D


Czy polecam ? 

Jeśli macie dostęp do tych lakierów warto się z nimi zapoznać, zwłaszcza, że cena jest dosyć atrakcyjna (2.80 za 12ml!)
Jednak ja bardziej polecałabym takie ciemniejsze kolorki, bo nie wiadomo jak to może być z tymi jasnymi.

Ale ogólnie jestem zadowolona i ten lakier spisuje się u mnie na mocne 4+

A Wy miałyście coś z Vollare ? Jeśli tak, koniecznie napiszcie jakie są Wasze odczucia :*

Mokrego Dyngusa :)

8 komentarzy:

  1. lubię takie kolory - mam podobny również z tanich ;)

    u Ciebie cudnie wygląda ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. nie moje odcienie, ale lakiery Vollare są tanie i fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oo jaki tani i dobry jakościowo lakier, muszę się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm... czekoladka :3 Nie miałam styczności z tymi lakierami... Muszę ich poszukać :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale tani! Muszę się wybrać na miasto i poszukać tej firmy w jakimś kosmetycznym : )
    Zapraszam do siebie - http://kolorowe-ciuchy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Każdy może wyrazić swoja opinię ;*
Ale obrazliwych lepiej nie pisz...