...

wtorek, 7 sierpnia 2012

Z serii: Dbaj o siebie z Eveline- Recenzja Mascary

Hi !
Co tam u Was ciekawego ? Dziś kolejna recenzja na blogu, bo w końcu trzeba zdążyć wszystko zrecenzować do końca wakacji :P

Czy i Wy chciałybyście mieć firanki, niekoniecznie na karniszach, ale na rzęsach ? Jeśli tak, zapraszam do czytania :)


Z Tego miejsca chciałam podziękować również Pani Gosi z portalu uroda i zdrowie oraz firmie Eveline za przesłanie wspaniałych kosmetyków do testów.


                                                                       Od producenta:                                                                                        

100% PROFESJONALISTA DLA RZĘS Z CHARAKTEREM
Tusz Big Volume Lash 100% Black Lashes to prawdziwy profesjonalista w tworzeniu niepowtarzalnego makijażu oczu. Dzięki specjalnie zaprojektowanej szczoteczce oraz unikalnej formule maksymalnie zwiększa objętość rzęs i nadaje spojrzeniu wyjątkowo intrygującego charakteru.
Idealna kompozycja prowitaminy B5, protein oraz naturalnego wosku carnauba niesamowicie wydłuża rzęsy i zalotnie je podkręca. Opatentowana, niezwykle giętka i elastyczna szczoteczka BUBBLE FLEXY BRUSH TM doskonale dopasowuje się do rzęs, dodając im megagęstości. Już za pierwszym pociągnięciem rzęsy pokryte są warstwą intensywnie czarnego tuszu, który ekstremalnie długo się utrzymuje. Kolejne aplikacje potęgują efekt precyzyjnie rozdzielonych i pogrubionych rzęs, bez grudek i sklejania. Krótsze włoski szczoteczki nanoszą tusz na pojedyncze rzęsy, a dłuższe idealnie je rozczesują i unoszą do góry.
Rzęsy są profesjonalnie podkreślone, a Twoje spojrzenie przykuwa uwagę jak nigdy dotąd!


                                                                       Skład:                                                                                                        

Aqua/ Water , Paraffin, Synthetic Beeswax, Copernica Carifera(Carnauba) Wax, Steareth-20, Pottasium Cetyl Phosphate, Steareth-2, Cetyl Alcohol, Alcohol Denat, Jojoba Esters, Phenoxyethanol, Panthenol, Methylpropanediol, Hydroxyethylcellulose, Ceprrylyr Clycol, Simothicone, Tocopheryl,Acetate, Aminomethyl Propanediol, Tocopherol, CI 77499

Mam nadzieję, że widzicie różnicę. Jak powiecie mi, że nie, to się popłaczę :D
                                                                       Moja opinia:                                                                                             


Tusz zamknięty jest w dużym 9ml, różowym opakowaniu, które przykuwa wzrok. Szczoteczka jest nietypowa, ale nosi wdzięczną nazwę Bubble Flexy Brush. Szczoteczka ta bardzo ładnie współpracuje i nie skleja rzęs( przy umiejętnym malowaniu)





















Mascara ta jest bardzo udanym produktem i podbiła moje serce. Pomimo tego, że nie jest wodoodporna nawet w takie upały(kiedy człowiek poci  się wszędzie, a pot spływa ciurkiem) nie ucierpiała i dzielnie trzymała się na moich rzęsach aż do wieczornego demakijażu. Nie osypuje się, co również jest dużym plusem oraz nie podrażnia oczu.

                                                                       Werdykt:                                                                                                 

Mascara godna polecenia, zwłaszcza, że kosztuje niewiele, bo około 13-14 zł
a możemy nią wyczarować ładne firanki z rzęs.

Z całego serca polecam :)
Ocena końcowa tuszu to 5 / 5 :) 

Na koniec jeszcze raz moja firanka :D




Czekam na Wasze komentarze :*
Co myślicie o tym tuszu ?
 

45 komentarzy:

  1. Ten tuszma fajna szczoteczke:)

    A 16 masz skonczone?

    OdpowiedzUsuń
  2. na rzęsach daj świetny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szczoteczka jest duża?
    efekt jak najbardziej ok!

    OdpowiedzUsuń
  4. wow jaki efekt :) niesamowicie piękne rzęsy kochana moja ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze same pochlebne opinie ostatnio o niej czytam :) efekt świetny a Twoje rzęsy są śliczne :*

    OdpowiedzUsuń
  6. rzęsy są ładnie podkręcone, chociaż mogłyby być bardziej rozdzielone :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ajjj pięknie to wygląda, ale przecież mam już... 5 ba 6 tuszy :P nie kuś mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytam kolejną dobrą opinię na temat tego tuszu. Kupię go na pewno. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta maskara mnie ostatnio na zakupach kusiła, ale stwierdzeniem ze muszę skończyć narzazie chociaż jedną z tych co mam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej jakie podkręcone! Będzie mój :P

    OdpowiedzUsuń
  11. mam ją i bardzą lubię za efekt, ale czasem potrafi niemiłosiernie posklejać rzęsy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja się pierwszym razem zdenerwowałam, jak mi porobiła pajęcze nóżki. Ale teraz jest ok, troszkę podeschła i maluje idealnie, tylko fakt faktem trzeba nauczyć się operować szczoteczką :D

      Usuń
  12. Efekt na rzęsach jest naprawdę niesamowity:) Ja lubię bardzo L'Oreal Volume Million Lashes.

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ładny efekt daje ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiesz przypadkiem, gdzie można ją kupić? Bo bardzo ładnie wygląda na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. no ale Ty też mówisz mi takie ładne rzeczy i też już jestem do nich przyzwyczajona :) ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialny efekt- slyszalam o niej juz, ale jeszcze nie mialam okazji wyprobowac :) buziaki, zapraszam na nowy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajny daje efekt, muszę się nad nim zastanowić :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny tusz, ja mam z tego ale ten do rozczesywania rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Stosuję go od jakiegoś czasu i też polecam :)
    Masz bardzo fajnego bloga

    Zapraszam do mnie
    http://marika-maarika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Słyszałam dużo dobrego o tym tuszu! :-) No śliczne rzęski :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. O, ciekawy tusz :) Piękny masz kolor oczu!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo dziękuje za komentarzyk;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. calkiem niezle, rzeczywiscie , ale ja i tak wole the collossal volum express Maybellinu, albo Volume Flash Scandaleyes Rimmela ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. aaaa i delikatnie ladnie zrobione pazurki :D ;p :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie za komentarz, Ty jedna chyba zauważyłaś tego kolorowego a'la frencha :)

      Usuń
  25. fajna maskara, widac roznice, ale ja rzadko sie maluje :)

    OdpowiedzUsuń
  26. świetny efekt!
    nigdy go nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  27. poniewaz mi bardzo wolno rosna :(

    OdpowiedzUsuń
  28. pieknie podkrecone rzesy masz:)

    OdpowiedzUsuń
  29. wow:) super efekt!!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy jeszcze nie miałam nic z kolorówki Eveline :) Mam brzydkie i krótkie rzesy, więc musze się namęczyć zanim znajdę dobry tusz :(
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  31. mnie jakos nie przekonuje :<, ale ladnie wydluzyla Twoje rzeski!:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale Ty masz piękne rzęsiska! I takie podkręcone. Zazdroszczę, moje tak nie chcą iść do góry przy żadnym tuszu :(

    OdpowiedzUsuń
  33. wydaje się całkiem spoko :>

    OdpowiedzUsuń
  34. skuszę się na kupno tego tuszu. Zapraszam do mnie http://kosmetyko-olandia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. wow, jestem pod wrazeniem tej maskary :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Fajny efekt na prawdę, a śliczność twojego bloga mnie powaliła:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy może wyrazić swoja opinię ;*
Ale obrazliwych lepiej nie pisz...