O pewnej małej Różowej Pasji :)

Hi !
Przychodzę do Was z szybkim, lekkim i mam nadzieję przyjemnym postem ;)

Dziś będę "gadać" o błyszczyku z Lovely (Marka Wibo) o wdzięcznej nazwie Pink Passion ;)

 Od producenta:

Pierwszy błyszczyk kuszący fantazyjnymi nazwami drinków, przyciągającą oczy kolorową tubką oraz słodkim koktajlowym zapachem. Pokrywa usta delikatnym transparentnym kolorem oraz sprawia że wydają się pełniejsze.

Moja opinia: 

Błyszczyk zamknięty w niepozornej tubce, która skrywa w sobie aż 9 ml ! Błyszczyk posiada bardzo słodki zapach, ale również bardzo dobrze smakuje ( nie to,żebym jadła go specjalnie :D Czasami zdarzyło mi się zjeść niewielką ilość np z posiłkiem i wtedy czułam jego słodki smak)  Kolor jest to ciemny róż (? poprawcie, jak się mylę) , który ładnie pasuje do moich naturalnie ciemnych ust i daje im tylko ładny połysk , który nie jest nachalny !  W błyszczyku podoba mi się również to, że jest bezdrobinkowy a ponadto ładnie rozprowadza się na ustach. A co najważniejsze, nie klei się na ustach !

Utrzymuje się mniej więcej 2 godziny, bez picia i jedzenia,  co według mnie jest dosyć dobrym czasem.

Niestety ma też dosyć twardą tubkę i dużą dziurkę, przez którą nieraz wylewa się za dużo produktu.

Werdykt:

Za cenę około 6 zł i pojemność 9 ml to żal nie wziąć :D Zwłaszcza, że produkt jest całkiem dobry !

Polecam Wam go serdecznie ,a gdy tylko mi się skończy pobiegnę po nowy :D

 Kochane, jak Wam się podoba ? Koniecznie podzielcie się opinią w komentarzu :)

Buziak :* Słonecznej Soboty Wam życzę.