Zima przyszła a z nią mój ukochany czerwony płaszcz :D W tłumie się nie zgubię przez ten kolor. Ale i tak uwielbiam to "wdzianko" :))
Opuściłam Was na dość długo, ale postanowiłam wrócić z czymś czego jeszcze u mnie na blogu nie było. "Cykam" się trochę, bo nie wiem czy w ogóle takie posty w moim wykonaniu mają sens, ale ok :D
Jak widzicie po tytule dziś o ulubieńcach. Pokażę Wam czym się "maziałam" przez ubiegły miesiąc. TO do dzieła ;))
Na pierwszy "ogień" idą produkty do hmmm.. pielęgnacji ? :D Jak widzicie w tym miesiącu w me gusta trafiło :
* Balsam i szampon do włosów Joanna z Apteczki babuni Za zapach, działanie i wydajność :) Czuję, że się polubimy na dłuuużej :D
* Peelingujący żel do mycia twarzy BeBeauty Świetny zapach. Działanie również fajne, a przede wszystkim nienachalne drobinki ;)
* Cukrowy peeling do ciała, który przygotowałam własnoręcznie :D Wyśmienity zdzierak to to nie jest, jednak bardzo się z nim polubiłam. Niestety, sięga dna, więc trzeba pomyśleć o jakimś godnym zastępcy :D
Teoretycznie powinno się to również znaleźć w pielęgnacji, ale do sweet foci się nie zmieścił :D
Uwielbiam go za zapach ! Wyśmienicie wygładza również dłonie, które mam zawsze niemiłosiernie przesuszone od kredy :)
Korektor Miss Sporty w ubiegłym miesiącu towarzyszył mi często. Nie mam problemowej cery, jednak teraz była wyjątkowo niesforna. Ciekawy korektor w niskiej ceni. Plus również za to, że "leczy" wypryski i tym samym znikają szybciej ;) Takie jest moje zdanie.
Kolejni ulubieńcy to:
Odżywka Eeline 8w1 dzięki której mam śliczne, długie(jak na mnie) paznokcie. Lakier, który pokazywałam Wam w rossmanowskich zakupach podbił moje serce, mimo tego iż kolor na paznokciach praktycznie zerowy.
Niewątpliwie ulubionym zapachem Listopada był perfumy Bruno Banani. Zapachów opisywać nie potrafię, ale uwierzcie mi, że jest fenomenalny. Zresztą, zapraszam do powąchania w najbliższej drogerii/perfumerii :)
Ostatni ulubieniec to mega świeca, którą można było nabyć nie tak dawno temu w Biedronce. Pachnie cudownie, słodko, świątecznie. Ahhh bomba ! :D
Dobrnęłyście do końca?! Jeśli tak, to napiszcie mi, Kochane, jacy są Wasi ulubieńcy. Czy coś pośród moich faworytów jest również Waszym ulubieńcem ? :)
I jeszcze jedno ! Dajcie znać czy robić takie posty co miesiąc czy raczej nie.
Miłego wieczoru :*
od 8w1 wolę diamentową odżywkę, korektor z miss sporty służy mi dzielnie :)
OdpowiedzUsuńa balsam z Joanny przy odpowiedniej pielęgnacji nie wnosi nic nowego... a szkoda.
ja kosmetyki z serii z apteczki babuni też bardzo lubię :) są super :)
OdpowiedzUsuńten podkład Under 20 mnie kusi aj kusi i ta seria włosowa z Joanny :D buziam ♥
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten podkład :) korektor, szampon, żel do mycia buzi i krem zresztą też :))Ja bardzo lubię takie posty. Także rób je częściej! :)
OdpowiedzUsuńkochana,nie dziwie sie, bo duzo produktow z Twojego polecenia mam :d no.. Procz podkladu,bo to takie moje male osobiste odkrycie :d
UsuńTen balsam do włosów jakoś mocno obciążył moje włosy, nie jestem z niego zadowolona. Tez lubię odżywkę diamentową! :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńOdżywka z eveline jest moim hitem!
OdpowiedzUsuńodżywka z eveline mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńniestety, żadnej z tych rzeczy nie miałam u siebie, a szkoda ... :)
OdpowiedzUsuńbutelka tego perfumu jest genialna :D
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię ten żel peelingujący z biedronki:)
OdpowiedzUsuńlubię tę serię joanny. :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapach tej świecy przyprawia mnie o wielogodzinny ból głowy. Jak dla mnie - koszmar :D
OdpowiedzUsuńjejciu,jak mozesz?! Ten zapach jest obledny! Cudowny! Boski :p
UsuńBalsamiki Joanna przepięknie pachną. Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnych z tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuń