...

czwartek, 24 stycznia 2013

Haul czyli co przybyło :D

Hi !
Ależ mroźno na dworze, huhu ! :D Szczerze to mam już dosyć tego śniegu i mrozu, chciałabym aby ta zima już się skończyła.


Dziś przychodzę z obiecaną notką(wspominałam na FB)  
Chciałabym Wam pokazać moje zakupy z całego tygodnia :D




A tak prezentują się moje zakupy :)
A co dokładnie nabyłam?

* 2x podkład Bell Long Lasting Mat w odcieniu 01Beige. Zakupu tego dokonałam w Biedronce. Koszt jednego podkładu to 5,99  :)
* Tusz Rimmel  Extra Super Lash. Zakup rossmannowski, gratis do tuszy Rimmel dodawana jest teraz 8 ml próbka BB cremu od Rimmel :D
* Płyn micelarny BeBeauty. Czytałam wiele opinii o nim i w końcu sama chciałam go wypróbować. Jak widzicie już go troszkę poużywałam
* Podkład Miss Sporty  perfect stay so matte zakupiłam, ponieważ w Rossmannie obowiązuje promocja -40% na wszystkie podkłady,  a za niecałe 10 zł( w promocji) grzechem byłoby nie spróbować.
3x lakier do paznokci Bell Air Flow. Myślę, że kolory, które wybrałam są całkiem ładne. W promocji w Biedronce kosztują 3,99 więc cena jak najbardziej przyzwoita :)


To by było na tyle moich zakupów, myślę, że już nic więcej do szczęścia nie potrzebuję ;)
Na koniec pokażę Wam jeszcze z bliska lakiery:

Jak wiecie na lakierach kupowanych w Biedronce numerek emalii jest podawany na blistrze, w którym kosmetyk jest zapakowany, ja natomiast umieściłam numerki  na zakrętkach a prezentuje się to tak :
Dzieło sztuki to to nie jest, wiem :D ale przynajmniej wiem jaki numer ma ów lakier.

Kochane,dajcie znać co Was szczególnie zainteresowało. A może posiadacie te kosmetyki, które ja pokazałam ? Czekam na komentarze,
Buziaki :*

23 komentarze:

  1. Lakiery mają cudowne kolory! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. też kupiłam ten podkład- dla mnie jest świetny :) lakiery- piękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lakiery świetne! :D Czekam na recenzję podkładu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne kolory lakierów.. Też czytałam dużo dobrego o tym płynie micelarnym:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zakupy. Ja kilkukrotnie podchodziłam do szafy Bell w Biedronce, ale w końcu nic nie kupiłam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kolorki piękne a płyn z biedronki jak dla mnie jest świetny :)



    Zapraszam do mnie :)


    OdpowiedzUsuń
  7. Moja mama kupiła ten podkład z Miss Sporty. Posmarowałam się nim raz, ale to kompletny niewypał. Ale być może u Ciebie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe zakupy. Ja byłam w Rossmannie we wtorek i myślałam nad zakupem tego podkładu z Miss sporty, ale ostatecznie go nie wzięłam, ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli lubisz bardziej rózowe podkłady to możesz się skusić. Tylko troszeczkę trudno się rozsmarowuje, ale można sobie z tym poradzić ;)

      Usuń
  9. płyn micelarny to rewelka i też zastanawiałam się nad tym podkładem Bell - używałaś go już kiedyś? co o nim sądzisz? bo cena 5,99 kusi strasznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusi, ojj kusi :D Używałam i powiem Ci, że jest bardzo fajny :)

      Usuń
    2. no kurcze ;)
      bo zastanawiam się właśnie czy kupić ten czy jakiś z Roska, ale tam to w ogóle nie wiedziałabym co wybrać dobrego dla siebie, a ten Bell z efektem matu by mi pasował

      Usuń
  10. płyn micelarny bardzo lubię, i zastanawiam się nad zakupem podkładów z Biedronki i właśnie tego z Rossmanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Biedronki polecam z czystym sumieniem. U mnie sprawdza się bardzo dobrze. Ten z Rossmana natomiast ma takie bardziej rózowe (na moje niewprawne oko ) tony, ale troszkę trudno się rozsmarowuje..

      Usuń
  11. lakiery bell są bardzo fajne, maja śliczne kolory i długo się trzymają

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładny lakier z Bell numer 17 :)
    i 15 też fajna. :D
    Udane zakupy widzę! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. lakierki z bell mają śliczne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też się skusiłam na płyn micelarny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam tusz z Rimmel, ale z czerwoną flagą;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy może wyrazić swoja opinię ;*
Ale obrazliwych lepiej nie pisz...