second handowe łupy ;D

Hi !
Jak Wam mija poniedziałek ? Mi dziś wyjątkowo trudno było pozbierać się i w stać z łóżka.


Idąc za ciosem , chcę Wam dziś pokazać moje łupy z second handu . Wiele  z Was pokazuje co upolowało w tym miejscu, więc dlaczego i ja miałabym Wam tego nie pokazać ?
To prawda, miałam opory z początku przed chodzeniem w takie miejsca, ale moje koleżanki są tam bardzo często i wkręciły mi modę na rzeczy z drugiej ręki.

Przechodząc do konkretów:
Rzeczy pochodzą z kilku różnych second handów.

Bluzka nieznanej mi firmy Estelle , sweterek natomiast pochodzi z H&M . Każda z tych rzeczy kosztowała lekko ponad 8 zł ;D

Bokserka w takim pudrowym kolorze, na której wiele się dzieje zauroczyła mnie do tego stopnia, że postanowiłam ją przygarnąć. Pochodzi z firmy Monkl (mówi Wam cosś ta firma ?) i kosztowała naprawdę grosze. |   Różowa bluzka z myszką Mimi (?) to wydatek niecałych 5 zł. Czyż ona nie jest urocza ? W rzeczywistości jednak jej kolor jest bardziej stonowany

I zakupy z dziś :

Bluzka z napisem nie wiem czy jest w moim stylu tak do końca, bo dziwnie się w niej czułam, ale spokojnie - przyzwyczaję się ;D   Natomiast kolejna bokserka rzuciła mi się od razu w oczy , ponieważ zawsze chciałam mieć bluzkę w takie paseczki , luźniejszą, a nigdzie w sklepach nie mogłam jej znaleźć. Za obie rzeczy zapłaciłam  około 10-12 zł

Jak widzicie warto(według mnie) do Sh, ponieważ można znaleźć wiele ciekawych rzeczy. Koleżanka od której podłapałam second handowego bakcyla zawsze znajduje tam fajne rzeczy :)

Kochane, a co Wy sądzicie o takich miejscach ? Zaglądacie tam czasem ?
Dajcie znać, co Wam przypadło najbardziej do gustu z moich łupów ;)