Hi !
Każda z nas wchodząc do Drogerii mówi sobie, że bierze tylko to, co jest jej akurat potrzebne. Tak też było w moim przypadku, jednak wyszło tak, że kupiłam coś więcej, niż wskazywała na to moja lista zakupów.
Ale jak tu się powstrzymać przed kupnem kilku nadprogramowych rzeczy, kiedy wszystko kusi i wszystko staje się potrzebne, zwłaszcza po tak długiej przerwie od zakupów.
Jednak przechodząc do sedna sprawy, zaprezentuje Wam moje zakupy, które nie są jakieś olbrzymie, ale mnie cieszą i z pełną satysfakcją stwierdzam, że więcej do szczęścia mi nie potrzeba :D Przynajmniej do następnych zakupów, hihi :)
1. Odżywkę z Garniera wybrałam ze względu na to, iż swego czasu był na nią szał, a ja jak do tej pory nie miałam okazji jej przetestować
2. Ulubiony zapach LSS. Ten antyperspirant się u mnie sprawdza i z pewnością powrócę do niego jeszcze nie raz
3. Próbka peelingu enzymatycznego Pharmaceris- dostałam ją przy za kupach w otwartej kilka tygodni temu aptece, podczas zakupu podkładu
4. Odlewka kremu na naczynka firmy Lierac
1. Podkład, przy kupnie którego dostałam właśnie próbki z poprzedniego zdjęcia. Czytałam o nim opinię i wydaje się dosyć fajny, póki co użyłam kilka razy i stwierdzam, że kolor jest dla mnie odpowiedni, nie wyglądam jak marchewka na wiosnę ;)
2. Mascarę tą kupiłam pod wpływem namowy ze strony koleżanki, zwłaszcza, że do niej dołączona była jeszcze jedna mascara i za obie zapłaciłyśmy tyle, co za jedną czyli niecałe 10 zł. Gratisowa sztuka poleciała do koleżanki :)
3. Niestety nie trafiłam z kolorem tej kredki. Na ręce wyglądała bardzo ładnie, jednak na ustach jest jak dla mnie za intensywna. No nic, pożyjemy-zobaczymy co z nią zrobić
I to już ostatni mój zakup. Toppery Essence podobały mi się absolutnie wszystkie i nie wiedziałam na jaki mam się zdecydować. Mój wybór padł na ten, jednak długo stałam przed szafa essence :)
Moje drogie, ciekawa jestem co Wam najbardziej wpadło w oko z moich zakupów. Może miałyście już coś z tych kosmetyków ? Chętnie się dowiem jakie są Wasze odczucia względem ich :)
A tymczasem lecę na Wasze blogi :)
Oo :D Widzę, że zakupy się udały! Nie wiem, co ty chcesz od tej kredki, masz jasną cerę, więc pewnie ładnie Ci w niej ! :D
OdpowiedzUsuńw moim odczuciu wyglądam jak latawica w niej :D
UsuńMuszę to ZOBACZYĆ!! :D hahaha
Usuńz odżywki garnier będziesz zadowolona :)
OdpowiedzUsuńW zeszłe wakacje miałam próbkę tego podkładu Pharmaceris i uratował mnie w czasie, kiedy na twarzy miałam masakrę po wakacyjnych wojażach :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę z Garniera bardzo lubię!:)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego ostatnio się słyszy o tej odżywce, ale trafiłam na forum na wizażu, gdzie dziewczyny pokazały nowy skład i mówią, że odżywka jest o wiele gorsza niż kiedyś. Ja się niestety nie zdecyduję, bo naprawdę drogeryjne odżywki na moich suchych i farbowanych włosach się niestety nie sprawdzają :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zapraszam do mnie na recenzję odżywki Revitalash ;-)
Podkład mnie bardzo ciekawi ;) A z odżywki do włosów powinnaś być zadowolona - ja jej aktualnie używam i jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuńmi w styczniu też przybyły 2 sztyfty LSS i fluid Pharmaceris, ale odcień nr 2 :) bardzo długo się wahałam nad wyborem koloru i w zasadzie to mogłam wziąć ten jaśniejszy, ale jasny puder daje radę i mój też nie wygląda źle na twarzy - grunt, że świetnie kryje!
OdpowiedzUsuńwidze,ze bardzo podobne zakupy poczynilysmy :) ja przezornie wzielam odcien nr 1, bo z doswiadczenia wiem,ze co jasne to i tak dla mnie za ciemne, ale w tym przypadku kolor mi bardzo odpowiada :)
Usuńten topper z essence jest świetny :D
OdpowiedzUsuńSama używam podkładuPharmaceris, luuubie :)
OdpowiedzUsuńTą odżywkę z Garniera wszyscy chwalą, ciekawe jak się sprawdzi u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie produkty bardzo potrzebne. Odżywka Garniera ma niestety zmieniony skład, na gorszy więc może nie sprawować się tak dobrze, jak wcześniejsze wersje.
OdpowiedzUsuńbaardzo lubię tę odżywkę, a reszty produktów niestety nie znam ;(
OdpowiedzUsuńLSS bardzo lubię:) lakier do paznokci cudny:)
OdpowiedzUsuńKusiła mnie ta kredka, wołała do mnie - weź mnie ale ostatecznie się nie dałam! :D
OdpowiedzUsuńTwarda jesteś ;D
UsuńPodkład mnie bardzo ciekawi tym bardziej, że poszukuję nowego.
OdpowiedzUsuńTeż mam ten podkład pharmaceris trochę ciężki jest
OdpowiedzUsuńkupilam ostatnio ten szampon garniera i jest calkiem fajny. Na poczatku myslalam ze kiepski ale po 2 uzyciu zauwazylam roznice.
OdpowiedzUsuńbezxpomyslu.blogspot.com
U mnie odżywki Garniera się nie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńNie używałam żadnego z powyższych kosmetyków :-) Na szczęście mam tak, że zawsze ze sklepu wychodzę z kosmetykami, które uprzednio planowałam kupić, gorzej jest z ubraniami albo z książkami - w ich przypadku ciężko mi się powstrzymać :-)
OdpowiedzUsuńtą odżywkę z garniera koniecznie muszę wypróbować bo słyszałam że jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńLubię ten antyperspirant choc nie powiem zebym się po nim nie pociła :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę Garniera z awokado bardzo lubię ;) Topper z Essence wygląda bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńZakupy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon z tej samej serii Garniera - zapach cudny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ds-4-kunst.blogspot.com
Uwielbiam zakupowe posty :)
OdpowiedzUsuńNie wiem o co chodzi z tym szałem na garnierową odżywkę; od jakiegoś czasu widzę ją na co trzecim blogu związanym z kosmetykami/włosami, a ja z niej nie byłam w ogóle zadowolona... Ale może tylko ja.
OdpowiedzUsuńLakier z Essence wygląda świetnie, ale miałam ogromne problemy ze zmyciem drobinek, dlatego po dwóch użyciach poszedł w odstawkę.
Pozdrawiam!
Odżywka z Garniera to mój wielki ulubieniec, często do niej wracam i zawsze sprawdza się świetnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ten kosmetyk :))
OdpowiedzUsuńP.S U mnie trwa Walentynkowy Konkurs - Serdecznie Zapraszam :)))
mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html
mam ten fluid i trochę waży się na skórze chyba że nałożymy go naprawdę mało ale krycie ma dobre :)
OdpowiedzUsuń