Kochane ! Na początek małe usprawiedliwienie. Bardzo Was przepraszam, że nie pisałam ładnych kilka dni, ale to się nazywa siłą wyższą. Nie miałam w zasadzie zbyt wiele czasu na siedzenie przed komputerem, bo ciągle gdzieś jeździłam, a to z jedną siostrą, a to z drugą i tak oto wyszło.
W zasadzie już wczoraj chciałam do Was napisać, ale wróciłam po 17 do domu, bo byłam u fryzjera zrobić porządek z grzywką, a potem jeszcze w domu robiłam naleśniki i kiedy skończyłam siostra mi się uwaliła przed komputer i jej nie mogłam odciągnąć. No, ale ważne ,że dziś dla Was piszę :))
Jak widzicie po tytule, dziś troszeczkę o zakupach, których dokonałam w poniedziałek i wtorek. Nie jest tego dużo, bo dwie rzeczy, ale mnie to w zupełności satysfakcjonuje.
Poniedziałek:
Pojechałam z Siostrą na podbój Piły. Obeszłyśmy całe Tesco[ główny cel; deichmann] w poszukiwaniu butów. Fakt, były fajniutkie, ale 100 zł i jeszcze nie oryginalne, więc pojechałyśmy do Galerii Kasztanowej. Przynajmniej tam coś znalazłam. Oryginalne buciki z Diverse przecenione ze 100 zł na 40. Popatrzcie sami :
Przez Piłę tylko przejeżdżałam ;)
OdpowiedzUsuńCo do butów b. fajne ;))
Jeszcze nie,ale jutro sie po niego wybieram:) mam nadzieje,ze u mnie tez sie sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńA zakupy super i buty i torebka b.mi sie podobaja:D
Buty są cudowne!
OdpowiedzUsuńnie to nie była przecena ;D
OdpowiedzUsuńna razie nie kojarze ^^
Świetna torba :)
OdpowiedzUsuńFajny blog :)
Ja sama też prowadze bloga :) Jak zechcesz może wpadniesz ?:) www.lauren-demi.blogspot.com
Przyznam się że buty są superowe ;)
OdpowiedzUsuń