Hi !
Dziś pogoda taka sobie, fakt- jest ciepło i słoneczko również się pokazuje, ale jest taki okropny wiatr, że kiedy wyszłam z domu moje włosy były w artystycznym nieładzie i cała praca poszła się rąbać. Noo ale nic.
Dziś zrobiłam sobie pazurki według mojego widzi mi się i wyszło takie coś :
Niby nic szczególnego, jednak mi się podoba. Proszę, nie patrzcie na moje obleśne skórki, ale jakoś ja sobie z nimi nie mogę poradzić, toteż maluję wszystko po kolei :P
Do pomalowania użyłam lakierów Golden Rose Paris numer 232[łososiowy] i 209[żółty]
Tutaj wydaje mi się, że lepiej widać długość moich pazurków, zwłaszcza na tym, który pomalowany jest na żółto. Jestem bardzo zadowolona z tej długości, dlatego że miałam zawsze krótkie paznokietki. Jednak dalej zapuszczam . Zobaczymy, czy dużo urosną do września :))
Taak, na tym zdjęciu wyszłam na jakąś zmasakrowaną, ale szczegół. Chodzi tutaj o grzywkę, nie o mój face. Nie wiem czy widać, ale mam 'pazurki' na niej i jest różnej długości. Stopniowo idzie na dół. Właśnie taki efekt chciałam:)) Chociaż nie obyło się bez lamentu nad pierwszą wersją, jaką zrobiła mi fryzjerka. Tylko ją przycięła i przez to była taka 'ciężka', więc kazałam jej to poprawić. Noo i wyszło jej takie coś. Teraz jest ta grzywka przynajmniej zwiewna i lepiej się układa. Wcześniej miałam od środka głowy grzywkę ściętą na prosto, ale w taki sposób, że mogłam brać na bok. Totalnie mi to nie leżało, ponieważ nie mogłam ułożyć włosów. Same górki i pagórki mi się robiły, ale teraz stwierdzam poprawę, wiec jestem od teraz fanką grzywki obciętej na bok.
Ah ! No i wybaczcie, że ja taka nieumalowana, ale dziś byłam tylko w Miejskiej Bibliotece i stwierdziłam, że nie chce mi się stroić specjalnie, bo i tak nikogo interesującego nie spotkam w tamtym miejscu.
I dla porównania, grzywka ścięta na prosto i tak też zaczesana.
Jak myślicie ? W której lepiej ?
Czekam na opinie :))
A tak w ogóle to jesteście, Kochane, zwolenniczkami dwukolorowych paznokci? Co o tym myślicie ?
a tak dokładnie to s kąd jesteś :) ? nie kojarze wgl ; d
OdpowiedzUsuńObie fajne grzywki =]
OdpowiedzUsuńMi po ostatnim cięciu grzywka nie układa się w ogóle =[
Wiesz co mialam pecha i nie bylo tego zelu micelarnego:( ale bd polowac dalej:D
OdpowiedzUsuńBardzo ladne obydwie grzywki:D i super pazurki lubie takie kolorki:)
Pozdrawiam:)
http://ankowyswiat.blogspot.com/
Ja wolę tradycyjne malowanie, czyli wszystko na jeden kolor. Chociaż u Ciebie pazurki mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńWWW.NIEPOPRAWNA-FASHIONISTKA.BLOGSPOT.COM
dziecko, ile Ty masz lat ?! :|
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pazurki...
OdpowiedzUsuń-----
Zapraszam do mnie
yellowmuffinv@gmail.com
Dla mnie grzywka bardziej podoba się prosta :)
OdpowiedzUsuń