Dziś przychodzę do Was z recenzją pewnego produktu , co do którego mam mieszane uczucia . Ciekawe mojej opinii ?
Od producenta:
Błyszczyk z witaminą E , dostępny w kilku różnych kolorach i zapachach( jeżyna, wanilia, kokos, grejpfrut, mango, mix friut, miód, cola, czekolada, cappucino, karmel) Ma unikalną końcówkę aplikacyjną w formie pędzelka, który zakręca się, aby uniknąć rozlania. Wygładza powierzchnię ust i powiększa je optycznie. Daje efekt chłodzenia.
Skład:
hydrogenated polyisobutene, mineral oil, cyclopentasiloxane menthol crystals 12-hydroxystearic acid phenyl trimethicone tocopherol acetate fragrance propylene glycol (and) polysorbate 80 (and) chlorophyllin copper complex (and) lactose paprika extract pigments: +/- ci 77891, 15850, 19140, 75120, 26100, CI45380
Moja opinia
Błyszczyk jest zamknięty w poręczny, miękkim opakowaniu zakończonym zgrabnym pędzelkiem . Pojemność produktu to 10 ml, czy całkiem sporo :)
Tubka wygląda bardzo ładnie , napisy póki co się nie ścierają- oby tak dalej.
Niestety błyszczyk posiada również dosyć sporo minusów , a jednym z nich jest ten dziwny efekt chłodzący, który odczuwam jako zwykłe pieczenie ust. Zwłaszcza o tej porze roku nie jest to dobry wynalazek.
Zapach mojego mazidełka to karmel, z początku bardzo ładny, ale po głębszym wwąchaniu się wyczuwam nuty..menotlowe !
Natomiast na ustach wygląda całkiem przyzwoicie i daje taki efekt mokrej tafli:
Werdykt:
Moim zdaniem warto rozejrzeć się za czymś lepszym, ponieważ mi ten produkt nie przypadł do gustu ze względu na ten zapach menolowo-karmelowy oraz dziwne uczucie chłodzenia.
Jednak chcę dać mu jeszcze jedną szanse, ale kiedy temperatura na zewnątrz wzrośnie ;)
Ocena : 3+ / 5
Znacie, używałyście ? Dajcie znać co o nim sądzicie ;)
Buziak :*
Miałam taki dawno temu i w upalne dni to fajny wynalazek ;)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię zapach mentolu :D Ciekawie wygląda na ustach :D
OdpowiedzUsuńNie lubię błyszczyków w takiej formie.
OdpowiedzUsuńNie miałam, wolę pomadki i szminki:)
OdpowiedzUsuńja w ogóle nie lubię błyszczyków no chyba że Glam Shine :D buziam ♥
OdpowiedzUsuńwchodzisz na ta stronkę
OdpowiedzUsuńhttps://www.vinted.pl/witaj?utm_campaign=display_ads&utm_medium=05feb13&utm_source=launchgame_1000x125_SB
dodajesz swoje ciuchy które chcesz sprzedać/wymienić musi być koniecznie 5, oni wtedy akceptują, wysyłają Ci kody,a Ty możesz je wymienić na 2 darmowe pudełka Shiny. Świetna sprawa, śpiesz się
tak do 14.02, kilka dni temu też wspominałam o tej akcji, przykro mi
UsuńMiałam, używałam ale szału ten produkt nie robił.
OdpowiedzUsuńCzułam efekt chłodzenia, o dziwo, bo np stosuję carmex regularnie i nigdy nie czułam pieczenia ani mrowienia na moich ustach (natomiast mój Mężczyzna krzywił się po każdym pocałunku z moimi wysmarowanymi carmexem ustami) więc widocznie moje usta są jakieś "inne".
Miałam wersję o zapachu coli. Generalnie zapach ładny, chłodzenie było ale ja chyba po prostu średnio przepadam za tego typu błyszczykami.
Miałam go kiedyś ale to kompletna klapa była :P
OdpowiedzUsuńDo mnie niestety ten błyszczyk nie przemawia, generalnie średnio lubię błyszczyki :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś takie dwa z Rossmanna chyba i zgubiłam oba w tym samym dniu! więcej nie kupiłam -.-, ale pamiętam, że czekoladowy był smakowity :D
OdpowiedzUsuń