Kolejny "napad" na Biedronkę, czyli Tajemnice Urody część 3 :)

Hi !
Wybaczcie, że nie pisałam dość długo, ale jakoś nigdy nie mogłam się zabrać za nowego posta. Tematów nie było, albo chęci. Ale dziś do Was przychodzę z nową notką :)


Jak widzicie po tytule, znów zrobiłam nalot na Biedronkę i wyszłam bogatsza o 6 produktów w tym tylko 4 wiążące się z kosmetykami. Jednak co za tym idzie, pieniążków z portfela także ubyło, ale nie narzekam :)

Jak widzicie na załączonym obrazku kupiłam Tonik i żel z Evy for Teens, 2 kule do kąpieli, skarpetki i grzańca. Dałam tylko zdjęcie jednej torebeczki, bo jak wyszłam ze sklepu pudełeczko mi się zmasakrowało lekko i poleciało do kosza, ale to nie istotne :)

A teraz po kolei :
Tonik i żel były w cenie 7.99 za sztukę
Kule do kąpieli za 3,99/szt - swoją drogą szybko się rozeszły w porównaniu do peelingów, których wcale nie było dostawy, gdyż od poprzedniej edycji gazetki zostały 3 kartony ;P
Skarpetki ciepłe i milutkie, które mogą zastąpić papcie były w cenie 4,99
I ostatni zakup- Grzaniec- 10 torebek w cenie około 3 zł.

I oto całe moje zakupy :) Skarpetki się przydadzą, bo w szkole strajkują z ogrzewaniem, albo oszczędzają na zimę- nie wnikam, w każdym bądź razie do jesiennych butków(saszek) będą idealne, szpytki nie zmarzną :)

A kule chcę podzielić każdą na dwa razy. Myślicie, że się da je przeciąć tak, aby się nie rozwaliły i nie został z nich proszek ?:)
Proszę o radę
:*

Miłego dnia :*

Ps. W najbliższym czasie planuję już nowe posty

Ps2 Jutro wybieram się na pocztę i wysyłam Wam kochane przesyłki. Będą priorytetem, bo wiem, że już się naczekałyście :*